Melia Las Antillas

Jeden z najlepszych hoteli czerogwiazdkowych w Varadero. Tylko dla dorosłych.

Przepiękna, zielona strefa basenowa z krótkim dojściem (drewniany pomost) do szerokiej i piaszczystej plaży. Dla osób ceniących leniwy wypoczynek, idealny. 

Kilka basenów, a pośród nich mostki, podwyższenia, stawy, fontanny. Dodając do tego wielkie wazony, gigantyczne szachy, warcaby czy inne elementy dekoracyjne, otrzymujemy przyjemną, wkacyjną aranżację. Muzyka w tle potęguje wrażenie.

Jeśłi chodzi o wyżywienie, Melia Las Antillas oferuje restaurację główną, dwie restauracje a la carte oraz snack bar. Do dyspozycji jest kilka barów, w tym całodobowy w lobby, bar przy basenie oraz bar przy plaży. Wszystkie objęte All Inclusive. 

Planując pobyt na Kubie musimy być świadomi, że jedzenie nie będzie na poziomie chociażby hoteli tureckich. Wybór jest jednak dość spory, są stanowiska z bieżąco przygotowywanymi posiłkami (mięsą, makarony, pizza, czy rano omlety), plus świeżo wyciskane soki (sami możemy komponować skład). Dla mnie jedzenie było ok, choć spotkałam się z opiniami negatywnymi.

Jeśli chodzi o pokoje (standard bardziej 3*) - są raczej starsze, drzwi mogą się nie domykać, płytki mogą być ułamane, meble starsze itp. - osoby mocno wymagające pewnie się do tego przyczepią, jeśli jednak w pokoju zamierzamy wyłącznie spać, bo cały dzień bęziemy na przepięknej plaży, przy basenach lub będziemy zwiedzać rajską Kubę, to zdecydowanie pokoje nie powinny nam przeszkadzać.

Obsługa przesympatyczna!

Ze swojej strony polecam - świadomi lekkich mankamentów pokoi i przyzwoitego (ale nic ponad to) jedzenia, to będziemy bardzo zadowoleni.