Relacje z podróży
Gdy nadchodzi czas wakacji, odwiedzamy biura podróży lub surfujemy po portalach internetowych w poszukiwaniu najlepszej dla nas wakacyjnej oferty, najchętniej last minute z opcją all inclusive. Zanim zarezerwujemy wycieczkę, sprawdzamy opinie o hotelu oraz porównujemy naszą wycieczkę z innymi ofertami. Potem już tylko voucher do ręki, spakowany bagaż podróżny i jedziemy na wakacje. Zanim jednak wyruszymy na upragnioną wycieczkę, powinniśmy poszerzyć naszą wiedzę o regionie turystycznym, który wybraliśmy na rodzinne wczasy w hotelu przy plaży, na romantyczną podróż poślubną czy aktywny wypoczynek ze zwiedzaniem. Travel Shops zaprasza do przeczytania przewodników, które umieściliśmy na naszym serwisie, oraz do działu „Praktyczne porady”, stanowiącego zasób wiedzy niezbędnej w czasie podróżowania po innych krajach (Turcja, Tunezja, Grecja, Egipt, Bułgaria, Hiszpania, Indie, Portugalia, itp.). Ale nie tylko. Doskonałym źródłem wiedzy na temat miejsc, które zamierzamy odwiedzić w czasie wakacji, są relacje z podróży innych osób, które już tam były. Relacje z podróży oprócz wspomnień i wrażeń z wakacji, zawierają często cenne praktyczne wskazówki i porady, albo informacje o regionie turystycznym, których próżno szukać w przewodnikach. Na koniec dodać trzeba, że relacje z podróży pisane są bardzo różnorodnym językiem, co dodatkowo wpływa na ich atrakcyjność.
Polecamy relacje z podróży nasze i naszych klientów. Zachęcamy także do podzielenia się z nami wrażeniami z Waszych wakacji. Wasze relacje i zdjęcia z wycieczek z przyjemnością zamieścimy na naszym serwisie tak, aby kolejne osoby mogły łatwiej dokonać wyboru miejsca na wakacje.
Turcja - kraj cudów
Na Riwierę Turecką wybraliśmy się w maju. Akurat trafiło się kilka dni wolnych więc wsiedliśmy w samolot i po niecałych trzech godzinach byliśmy na miejscu. Przy okazji Turcja okazała się bardzo atrakcyjnym miejscem wypoczynku jeśli chodzi o koszty podróży.
Początek maja, więc u nas niezbyt wysokie temperatury a po przylocie na lotnisko w Antalyi przyjemne 27 stopni. Dookoła zielono, wszystko kwitnie, ciepło. Po prostu wakacyjna atmosfera. Do hotelu Hedef Rose Garden znajdującego się w Konakli czyli 110 km od lotniska jechaliśmy półtorej godziny. Po drodze można było podziwiać piękne turecki krajobrazy. Piękne morze z jednej i wzgórza porośnięte lasami z drugiej.
Samo Konakli jest typowo wypoczynkową miejscowością. Duża ilość dobrej klasy hoteli, niewielkie centrum, kilka dyskotek, restauracji itp. Może niezbyt tego wiele ale bliskość dużego ośrodka jakim jest Alanya (ok 10 km) i niskie koszty przejazdu sprawiają, że wybór tego miejsca jest bardzo dobrym pomysłem.
Jeśli chodzi o hotel, uważam że w pełni zasługuje na swoje 4*. All inclusive na dobrym poziomie, spory wybór i dobra jakość jedzenie, miła i sprawna obsługa to jego atuty. Kompleks basenów, w tym jeden z aquaparkiem, bliskość plaży i dostęp do różnych atrakcji sportowych pozwalają na aktywne spędzenie wakacji last minute.
Teraz kilka słów o Alanyi gdzie też spędziliśmy trochę czasu.
Alanya to duże miasto z bardzo dobrze przygotowanymi dla turystów centrum i plażami (w tym słynną plażą Kleopatry). Każdy może tu znaleźć coś dla siebie. Zabytki, targ, dyskoteki, fantastyczne kluby i wiele innych atrakcji. Poza tym o ile ma się odrobinę cierpliwości i lubi targować można tu zrobić bardzo tanie zakupy. Podobny charakter ma Side, do którego też się wybraliśmy, głównie z powodu zabytków i słynnego targu. Pod jednym względem Side przebija Alanyę, plaże są tu rewelacyjne. Długie, szerokie z pięknym piaskiem. Coś wspaniałego zwłaszcza dla lubiących wylegiwać się na leżaku i rodzin z dziećmi.
Turcja słynie z licznych i unikatowych zabytków oraz pięknej przyrody. W ciągu tygodnia nie sposób wszystkiego zobaczyć. Do Efezu, Miletu, Miletu i Stambułu mieliśmy trochę zbyt daleko dlatego zostawiliśmy je na następne wakacje last minute. Pojechaliśmy za to do Pammukale słynącego z białych wapiennych tarasów, ruin antycznego miasta i basenu Kleopatry (podobno kąpiel w nim odmładza, ale jakoś nie zauważyłem różnicy ;). Pammukale robi naprawdę ogromne wrażenie, zwłaszcza z pewnej odległości gdy widać odbijające sie do zielonego tła oślepiająco białe formy skalne. Wycieczka warta kilkugodzinnej jazdy i swojej ceny. Nie daliśmy rady jechać do Kapadocji, ale ludzie których spotkaliśmy byli tym rejonem zachwyceni i pokazywali nam niesamowite zdjęcia. Wybraliśmy się za to w góry na rafting. Bardzo przyjemna wycieczka z odrobiną adrenaliny przy bystrzach na pięknym górskim potoku. Krajobrazy niesamowite.
Turcja urzekła nas swoją kuchnią. Dużo warzyw, przypraw i ryżu oraz doskonale przyrządzone mięsa. Ponadto przepyszne ryby i owoce morza. Czyli dla każdego coś dobrego. Największą rewelacją kulinarną były dla mnie jednak desery. Ciasta są po prostu wyśmienite i bardzo trudno się od nich oderwać. Raj dla dzieci i łasuchów. Kebab typowo turecka potrawa tu spotkał nas zawód. Chcieliśmy spróbować takiego prawdziwego, tureckiego ale znaleźć knajpkę serwującą ten przysmak nie było łatwo. W końcu jednak się udało w Alanyi. Porcja spora, smak dobry tylko to szukanie zepsuło końcowy efekt.
Przy zakupach w Turcji obowiązuje zasada targuj się. Turcy to po prostu lubią. Co kupić. Przede wszystkim wyroby ze skór, niesamowite orientalne przyprawy, dywany, ceramikę, lista może być bardzo długa. Najlepsze zakupy zrobić można na targach. Trochę wyższe są ceny w sklepach. Najdrożej jak zwykle w sklepach z pamiątkami.
Ogólnie Turcja to kraj dla każdego. Dobrze poczują się tu zarówno rodziny z dziećmi, lubiący zwiedzać, lubiący się bawić jak ia ci którzy chcą po prostu niedrogo wypocząć. Mili ludzie, piękna przyroda, świetnie przygotowane hotele, cudowne plaże sprawiają, że każde wakacje będą udane.
