Ole Olivina Lanzarote

Hotel podzielony na dwie części (przejście przez nieruchliwą ulicę), jakieś 300 m do promenady i plaży. Do "centrum", z większa ilością sklepów i restauracji ok. kilometra/półtora. Hotel posiada nieduże pokoje, na pewno nie można ich nazwać nowoczesnymi. Na dole usytuowane są pokoje dla niepełnosprawnych. Ogólnie hotel o niskiej zabudowie - jest tylko parter i pierwszy poziom. Trochę "tunezyjski" styl. Część familijna jest po drugiej stronie ulicy. Pokoje w części FAMI posiadają salon plus sypialnię. Jest tam również mała siłowania oraz duży basen z malutkim dla dzieci, które są podgrzewane zimą. Jedzenie urozmaicone, dobre, każdy znajdzie coś dla siebie.

Przyzwoity hotel, można polecać. Bardziej na spokojny wypoczynek.